sobota, 7 lipca 2012
Róż i już! Czyli suknia ślubna Pani Katarzyny.
Piękna suknia ślubna w stylu retro, ekstrawagancka, ale jakże pełna urody i kobiecości... Marzeniem Panny Młodej był prosty gorset, koronkowa spódnica, oraz tiulowa halka stylizowana na lata 50-te.
Wyszło znakomicie. Pani Katarzyna do swojej stylizacji wybrała także różowe buty marki Guess, z elementami ecru, oraz torebkę w "odwróconej" w stosunku do butów kolorystyce. Jako ciekawostkę dodam, że gdyby zszyć tylko różową falbankę w linii prostej, miałaby ona 125m, czyli można byłoby rozwinąć ją z wys 26 pietra aż do ziemi. Mimo to, suknia jest dość lekka i pięknie "kręci się" przy każdym ruchu oraz w tańcu, bo tiul to jeden z najlżejszych materiałów. Obwód spódnicy został zaś wykończony 6m francuskiej koronki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz